Witam wszystkich!
Po okropnie długiej przerwie wracam do blogowania.
Któż z Nas nie spędzał w młodości czasu przy kultowym Pegazusie? Któż z Nas nie pykał to w klasyki jak Mario, Contra czy Galaxian? Dzięki emulatorowi na telefony z javką o nazwie NESCUBE, możemy powrócić do tych fantastycznych wspomnień, na ekranie naszej 514-tki. Co prawda nie zagramy na nim w DuckHunta (chyba logiczne dlaczego), ale jest wiele innych świetnych pozycji. Instalujemy standardowo w Esmertec Jbed, uruchamiamy program, wybieramy rom gry z pamięci telefonu i gramy! Klawiszami 1 i 3 możemy zmniejszać i powiększać obraz. Jako że emulator jest nieco wymagający i może trochę przycinać w trakcie używania, polecam zmienić w ustawieniach (Settings->Engine->Auto FPS level) na 50 FPS. Można zmienić także układ klawiszy, jeżeli sugerowany przez twórcę programu nam nie odpowiada. W załączonej paczce dodałem rom Super Mario Bros, można znaleźć w sieci także i inne.
-> Pobierz NESCUBE + rom Super Mario Bros
środa, 5 stycznia 2011
Powrót (do przeszłości?)
środa, 6 października 2010
Mobilne Gadu Gadu w iPAQach
Czy ktoś z Was instalował już mobilne GG na swoim iPAQu? Czy podzieli się opiniami? Zapraszam do dyskusji ;)
Mobilne Gadu - Gadu
Zainstalowałem mobilne Gadu - Gadu na 2 iPAQach od HP: 614 i Data Messenger. Działa rewelka i bez problemu. Gorąco polecam, świetnie zastępuje SMS-owanie, a najlepsze, że kompletnie za darmo, bo karta jest od GaduAIR i nie płacę za tą usługę. To jedyny operator, u którego GG mobilne jest za free ;)
wtorek, 8 czerwca 2010
SMS-y: polskie znaki skracają wiadomość
Za każdym razem kiedy pisałem SMS-a z użyciem polskich znaków specjalnych (jak ą, ś czy ź) pojemność wiadomości znacznie się zmniejszała. Wystarczy wstawić banalne "ł", aby ilość dostępnych znaków do końca wiadomości spadała do 70 i wiadomość bardzo krótka była rozkładana na 2 SMS-y. Nerw mi się naruszał. Pogrzebałem nieco w ustawieniach i opcjach i znalazłem takie oto rozwiązanie. Wystarczy wejść do Obsługi wiadomości SMS i następnie do Menu/Narzędzia/Opcje/Ustawienia konta i odznaczyć opcję "W razie potrzeby użyj formatu Unicode". I już. "ą" czy "ś" jest liczone jako jeden znak w wiadomości SMS, a cała wiadomość zachowuje pojemność 160 znaków.
Niestety po restarcie urządzenia, opcja "W razie potrzeby użyj formatu Unicode" jest automatycznie włączana (przynajmniej u mnie), więc po restarcie problem się powtarza. Ale od kiedy wiem gdzie to wyłączyć, jest mi znacznie łatwiej i w razie potrzeby odznaczam tę opcję zyskując 160 znaków na SMS z użyciem polskich znaków specjalnych.
piątek, 4 czerwca 2010
Elecont Dialer - dzwoń z ekarnu głownego - nowa wersja
O Elecont Dialer(ze) w wersji 1.0.118 pisałem już wcześniej. Świetna sprawa, co tu dużo mówić: dzięki tej aplikacji wybrane kontakty w postaci "foto" są dostępne na ekranie głównym (np. jako pasek) i dzwonienie do nich staje się niebywale łatwe.
Firma Elecont zdaje sobie sprawę, ze to dobry produkt i stale go udoskonala. Niedawno pokazała się kolejna wersja Dialer'a - 1.0.154. Zmian od wersji 1.0.118 jest dużo, nie warto sobie nimi zaprzątać głowy tylko zainstalować najnowszą.
Ważne, aby przed instalacja 1.0.154 odinstalować wersję wcześniejszą (jeśli taka posiadacie) i koniecznie zrestartować iPaqa. Dopiero wtedy zainstalować (i skonfigurować) od nowa wersję 1.0.154.
Aplikacja nie jest droga, jej cena to zaledwie 6,95 USD. Ale bardzo oszczędni mogą spróbować pobrać tę wersję stąd.
Miłego foto-dzwonienia :)
» POBIERZ wersję TRIAL (strona producenta)
piątek, 21 maja 2010
F1 i Kubica na 514-kę
Wielkim fanem F1 nie jestem, ale mimo to oglądam właściwie każdy wyścig od 3 sezonów. Wszystko przez Kubicę :)
No i tak dotarłem do aplikacji 'F1 2010', która na bieżąco pozwala w iPAQu przeglądać aktualne wyniki, poczytać o kierowcach, zespołach i bolidach, poznać najlepsze wyniki oraz plany najbliższych wyścigów.
Aplikacja jest darmowa, pracuje w języku polskim i jest bardzo prosta w obsłudze: wystarczy zgrać do iPAQa plik cab, uruchomić i dodatkowo (opcja w menu - automatyczne łączenie przez "Internet") i już cały sezon F1 2010 jest dostępny na ekranie 514-ki, poprzez system zakładek: detale dot. każdego kierowcy i zespołu, trasy wyścigów, wyniki, pole positions, itp. Brakuje chyba tylko filmów wideo...
Żeby było ciekawiej, HP jest sponsorem właśnie teamu Renault, w którym jeździ Robert :)
POBIERZ F1 2010 ze strony producenta (deepweb.nl)
POBIERZ F1 2010 z 4Shared
czwartek, 20 maja 2010
Esmertec Jbed a malutkie czcionki
Osoby które używają tego programu w 514, dzięki któremu możemy korzystać z javy, po zainstalowaniu np. Opery Mini spotkały przykrą niespodziankę a mianowicie nie dało się rozczytać literek, wyglądało to mniej więcej jak na tym obrazku. Sprawia to duży problem w korzystaniu z javki, nawet po ustawieniu w Operze czcionki na bardzo dużą za wiele to nie daje. Parę dni temu z braku laku sprzerając w rejestrze natrafiłem na wpis, który odpowiada za rozmiar literek w Esmertec Jbed. Postaram się czytelnikom wyjaśnić jak powiększyć te oto literki.
1. Korzystając z dowolnego edytora rejestru w telefonie wchodzimy w:
HKEY_LOCAL_MACHINE/Software/Apps/Esmertec Java/Device Info/Java Font
2. Znajdziemy w tym folderze trzy wartości: Size Small, Size Medium, Size Large (odpowiednio mały, średni i duży rozmiar). Zmieniamy ich wielkość wedle uznania, ja polecam kolejno 15, 20, 25. Gdy już przestawimy te wartości we wszystkich programach w Esmertec Jbed będzie powiększona czcionka.
wtorek, 18 maja 2010
Powitanie i kilka słów o JavaBenchmark
Latając po sieci w poszukiwaniu aplikacji na telefon, natknąłem się na pewną ciekawą pozycje jaką jest JavaBenchmark. Cóż ona potrafi? Ano dzięki niej możemy przetestować jak szybko działa każdy telefon posiadający Javę. JBenchmark2 bo o tej wersji mowa wykonuje 5 testów szybkości w których mierzy klatki na sekunde, między innymi manipulacja zdjęciem i animacja 2D. Po ich wykonaniu oblicza punkty za te właśnie testy. Z ciekawości zainstalowałem na swojej 514-tce, rzecz jasna poprzez emulator Esmertec Jbed, którego znalazłem na tym blogu. O tyle ciekawiej, że możemy zobaczyć skutek podkręcenia procka w HP'eku. Przy wyłączonych bajerach, bez podkręconego procesora wynik ogólny za test wyniósł około 400 punktów. Gdy podkręciłem procesor, wykonałem test ponownie, także bez włączonych dodatków. Wynik wyniósł aż 700 punktów! Nie przypadkowo. Animacje chodzą faktycznie płynniej. O tyle fajniej, że możemy przesłać aplikacje dla przyjaciół i sprawdzić, który telefon szybciej śmiga.
»POBIERZ JavaBenchmark 2 (plik JAR)
czwartek, 22 kwietnia 2010
514-ka kontra Voice Messenger
Od jakiegoś już czasu (chwila słabości przyszła nagle) jestem posiadaczem HP iPAQ Voice Messenger. Skusiło mnie może przywiązanie do marki, świetny wygląd, może ciekawość "pseudo" dotykowego wyświetlacza. I cóż... Pomimo wielu zalet, jak choćby Windows Mobile 6.1, duży wyświetlacz, wbudowany aparat o przyzwoitej rozdzielczości, optyczny pad służący do przesuwania ekranu czy wyboru menu (jakoś nie lubię dotykowych ekranów...) urządzenie leży w szufladzie. A ja dalej używam starej i wysłużonej 514-ki.
Kilka już razy wkładałem kartę SIM do Voice Messengera, zainstalowałem wszelkie poprawki, aplikacje moim zdaniem niezbędne i po kilku dniach... wracałem do 514 jak do zbawienia.
Co jest nie tak z tym super fajnym iPaqiem? Okazuje się, że człowiek ma pewne przyzwyczajenia, których nie jest w stanie "przeskoczyć". Voice Messenger ma np. klawiaturę typu QWERTY. Czyli taką jakby z komputera (jakby, bo zgadza się układ samych znaków, ale nie układ całej klawiatury). Sprawia to że żeby napisać SMS-a trzeba się nieźle napocić. Tam gdzie w telefonie powinny być znaki A, B, C, Ą i Ć są znaki Q i W, tam gdzie były X, Y, Z są S, Y i M. Kompletny odjazd. Kilka razy pisząc SMS-a w samochodzie mało nie zostałem "ofiarą" tego urządzenia :)
Innym problemem okazał się pad optyczny. Na tyle mało precyzyjny, że czasami trzeba machać palcem kilka razy, aby w ogóle zareagował, innym razem reaguje zbyt czule przeskakując za daleko... W sumie pomysł fajny, tyle że w praktyce wkurzający. Jedyna zaleta - czysty wyświetlacz: )
Gwoździem do trumny okazał się zupełny banał. Sam się tego nie spodziewałem, ale to mnie najbardziej chyba oddaliło od VM. Otóż przyzwyczaiłem się "przyczepiać" do swoich telefonów na żyłce malutką pamięć typu flash memory (USB flash)- przydatną na co dzień do wymiany plików, odtwarzania muzyki w samochodzie itd. I otóż Voice Messenger nie ma tego malutkiego oczka w obudowie, gdzie można przepleść żyłkę z moim ulubionym gadżetem. Jak można było zapomnieć o czymś tak istotnym projektując telefon? :)
W każdym razie wróciłem do 514-ki i choć moja (już 2-ga) bateria ledwo zipie zapewne przy nim jeszcze jakiś czas zostanę. Czego i wam, czytelnikom tego bloga, życzę :)
środa, 18 listopada 2009
moTweets: aplikacja dla plotkarzy
Ja akurat się w Twittowanie nie wciągnąłem, ale zdaję sobie sprawę, ze wielu z nas aktywnie korzysta z Twittera, śledzi mini blogi i samemu je tworzy. Do obsługi Twittera na smartpfonie bardzo przydatny może być moTweets - aplikacja stworzona specjalnie po to, aby umożliwić tę czynność na platformie Windows Mobile.
moTweets jest bardzo przyjemny w obsłudze, funkcjonalny i ładnie dobrany kolorystycznie. Został wyposażony w wiele funkcji jakie udostępnia sam Twitter: czytanie i publikowanie postów, przeglądanie trendów czy publikowanie zdjęć wykonanych aparatem telefonu.
Aplikację można pobrać np ze strony producenta i jest ona darmowa. A przy okazji można poczytać oficjalnego Twittera HP Polska, którego znalazłem tu: http://twitter.com/hp_polska
» POBIERZ moTweets (strona producenta)
wtorek, 17 listopada 2009
The Tool: sprawne narzędzie do...
Natknąłem się niedawno na opisywaną jako kolejny "menadżer plików" aplikację pod frapująco brzmiącą nazwą "The Tool" (czyli Narzędzie). Zainstalowałem i ... jestem pod wrażeniem! Aplikacja jest malutka i bardzo sprawna, nie zatyka pamięci, pracuje jak błyskawica i jest w większości przypadków wystarczająca do podstawowej obsługi 514-ki.
Cóż ona potrafi? Oprócz podstawowych funkcji przeglądania i edycji plików oraz folderów (kasowanie, zmiana nazw, kopiowanie czy przesuwanie) The Tool w przystępny sposób podaje informacje o stanie systemu (naładowanie baterii, zajętość pamięci i kart tzw. storage) i pozwala zarządzać uruchomionymi procesami i aplikacjami (zatrzymanie, właściwości, przejście do, itd).
Wszystko byłoby pięknie, gdyby nie brak kilku (moim zdaniem) dość potrzebnych funkcji, takich jak możliwość wysyłania plików przez SMS czy bluetooth, operacje na kilku plikach jednocześnie czy tworzenie skrótów. The Tool jest jednak jeszcze w fazie "alfa", więc można się spodziewać że kolejne wydania będą coraz bardziej funkcjonalne. Póki co, warto wypróbować i może zostać z Narzędziem na dłużej, bo zachwyca prostotą i szybkością działania.
» POBIERZ The Tool (strona producenta)
niedziela, 15 listopada 2009
Nowa wersja budzika, alarmu, stopera, czyli Chronos v 4.4
Jest już nowa wersja - v4.4 - doskanełego budzika, alarmu i stopera dla smartfonów - aplikacji Chronos firmy Activekitten. Wszystkich, którzy nie wiedzą co to ject Chronos, odsyłam do posta o versji 4.3. W najnowszej wersji poprawiono parę niedoróbek, dodano obsługę Windows Mobile 6.5 i usprawniono pracę z WiFi.
Jak i dotychczas, tak i w wersji 4.4 każdy kto zarejestrował którąkolwiek z poprzednich wersji może zrobić upgrade do v4.4 za darmo - wystarczy wykorzystać wersję demo ze strony producenta. Można też zainstalować "na czysto" wersję Chronos 4.4 ppobierając ją wraz z S/N stąd.
» POBIERZ Chronos v4.4 DEMO (strona producenta)
czwartek, 29 października 2009
Backup danych - na wszelki wypadek...
Ja jeszcze tego nie potrzebowałem (pewnie dlatego, że staram się być zawsze czujnym) ale różnie bywa w życiu. Zapewne tak jak i w przypadku "normalnego" systemu operacyjnego, wielu z was przydałaby się możliwość zrobienia backupu danych (kopii bezpieczeństwa danych) z iPAQa.
Aplikacją, która zbiera najwięcej pozytywnych opinii w tym temacie, jest SpriteBackup. Potrafi naprawdę wiele - od kopii całego systemu, po kopię tylko wybranych elementów, od kopii na dysk komputera, po backupy na serwer FTP czy kartę pamięci, może pracować 'na żądanie', lub automatycznie zgodnie z ustalonym harmonogramem. Żeby było jeszcze prościej - może utworzyć kopie danych, które same załadują się do telefonu - bez potrzeby instalacji czy wgrywania aplikacji (tzw. self-extracting backups). Oczywiście tworzy kopie Kontaktów, wiadomości SMS, dokumentów, Kalendarza, a nawet 'ulubionych' z przeglądarek internetowych. Może po prostu przywrócić cały system do stanu, w jakim został 'sklonowany'. Procesem tworzenia kopii i przywracania można zarządzać z poziomu komutera PC. A wszystko jest dostępne po polsku :) SpriteBackup w wersji 6.5.5 Build.1 można pobrać jako plik instalacyjny .EXE (uruchmiany z poziomu PC) lub .CAB (do instalacji bezpośrdnio w telefonie). Ze względu na wielkość aplikacji, doradzam raczej instalację aplikacji na karcie pamięci.
» POBIERZ SpriteBackup ze strony producenta (wersja Trial)
niedziela, 11 października 2009
Duuużo gier logicznych, zręcznościowych i innych... za friko
Długo nic nowego i ciekawego nie pojawiało się na "rynku" aplikacji dla iPAQ 514. No i wreszcie coś jest - cała masa gier, od logicznych, przez zręcznościowe po strategie i platformówki.
Nie powinienem może zachęcać do ich pobrania, bo są to gry "zcrackowane", ale to już niech każdy z was rozważy sam w swoim własnym sumieniu - ściągać, nie ściągać, używać, nie używać...
Gry można znaleźć na forum PPCWarez, a dokładnie tu. Żeby zaoszczędzić wam klikania i przedzierania się przez każdy z opisów gier osobno (a nie wszystkie działają w rozdzielczoci 176x220) podpowiem, że warto zwrócić uwagę na gry firmy HeroCraft - posty wrzucane przez użytkownika Dasai. Gierki są w wersjach retail lub można je zarejestrować dowolnym kodem. Gry PDAMill i Astraware prawdopodobnie nie będą działać niestety.
Oczywicie możecie spróbować każdej z pozostałych gier zamieszczonych na forum PPCWarez - i w miarę możliwości informujcie nas tutaj które działają, a które nie.
piątek, 9 października 2009
Elektroniczne papierosy - dla palących użytkowników 514-tek
Hmmm... zapewne zdziwicie się, że tym razem nie napiszę nic o 514-ce. Ale nie mogę się powstrzymać....
Jako nałogowego palacza (niestety) bardzo mnie ostatnio zainteresował temat elektronicznych papierosów. Podobno można dzięki nim rzucić palenie, a jeśli nie, to przynajmniej znacznie ograniczyć trucie organizmu substancjami rakotwórczymi i toksycznymi oraz wyeliminować przyjmowanie smoły do płuc.
Udałem się więc w Net na zakupy i w sklepie http://www.e-smok.eu/ (oferującym fajne mini e-papieroski) zakupiłem 2 elekryczne modele e-smok v901 oraz e-smok v903 (ten drugi jest bardzo malutki) i rozpocząłem elektroniczny "odwyk". Jak na razie wszystko wskazuje na to, że to działa! Mogę popalać e-smoka pisząc ten post, udało mi się też już popalić w pracy przy biurku i jadąc samochodem. A "spożycie" analogowych papierosów ograniczyłem o więcej niż połowę. Życzcie mi szczęścia w całkowitym porzuceniu nałogu - może za kilka lat będę mógł bez zadyszki wejść po schodach do domu :)
Zakup e-papierosów dał mi możliwość nieco lepszego przyjrzenia się samej technologii i sprowokował pewną refleksję w związku z Chinami - krajem, który e-papierosy wymyślił. Elektroniczny papieros jest bowiem wbrew pozorom całkiem zaawansowanym technologicznie urządzeniem. W jego wnętrznościach kryje się bardzo "sofistikejted" elektronika: czujniki przepływu powietrza automatycznie włączające zasilanie z baterii, podzespoły monitorujące np długość "zaciągnięcia" czy temperaturę modułu grzejącego oraz szereg innych elektronicznych bajerów sterujących tym ustrojstwem. Ładowanie przez USB lub z gniazdka... A całość w urządzeniu wielkości tradycyjnego papierosa. Chciało by się rzec "czego to ludzie nie wymyślą"...
I nie było by tw tym nic dziwnego gdyby e-papierosy opracowali przodujący w nowoczesnych technologiach Japończy, Koreańczycy, inżynierowie z krajów Europy Zachodniej czy USA. Ale elektroniczne papierosy wymyślili i opracowali Chińczycy! Nie była to "praca odtwórcza" jaką na zlecenie firm elektronicznych z całego świata chińskie fabryki uprawiają obecnie, a całkowicie własna inwencja, pomysł i realizacja. Jakość samych e-papierosów też cale nie jest przysłowiowa "chińska" - to całkiem solidne urządzenia, wykonane z najwyższą starannością i jakością.
Co będzie następne? Co wdrożą Chińczycy przez następne kilka lat? Ja już zaczynam się obawiać, że całkiem szybko to właśnie oni zdominują rynek elektroniczny i komputerowy. Może czas zacząć uczyć się Chińskiego?
środa, 24 czerwca 2009
MoDaCo DoNew
Jedną z wad Windows Mobile 6 jest brak możliwości utworzenia nowego dokumentu w Officie. Problem ten rozwiązuje darmowa aplikacja MoDaCo DoNew.
środa, 10 czerwca 2009
Wikipedia PL w MDict
Okazuję, się że aby posiadać całą polską wikipedię w telefonie wystarczy pobrać jedną bazę ze strony:
http://peb.pl/aplikacje-na-urzadzenia-mobilne/417003-rapidshare-ppc-wikipedia-pl.html
Co prawda plik jest dosyć spory (ponad 400 Mb), ale ilość zawartych w tej bazie informacji jest naprawdę ogromna i robi wrażenie.
czwartek, 4 czerwca 2009
Elecont Dialer: foto-kontakty na ekranie głównym
Chcielibyście mieć możliwość zadzwonienia do wybranych osób 'bezpośrednio z ekranu głównego' iPAQ-a? Nic prostszego. Wystarczy zainstalować bardzo fajny gadżet pod nazwą Elecont Dialer. Pozwala on na umieszczenie na ekranie głównym animowanego i przewijanego paska z kontaktami do wybranych osób. Wybrane kontakty mogą być reprezentowane przez zdjęcia (dowolne), tekst lub ikonki (dostarczone wraz z aplikacją). Aby zadzwonić wystarczy więc tylko przejść na pasek Elecont Dialer, przewinąć do wybranego kontaktu i nacisnąć "dzwoń".
Na pasku, oprócz graficznej prezentacji wybranych kontaktów, wyświetlane są także 'dymki' z informacją o numerze i nazwie kontaktu. Sam pasek i wybrane kontakty można konfigurować na kilka podstawowych sposobów: wielkość obrazków, ilość linii, kolorystyka, przeźroczystość, kolejność kontaktów, wyświetlane informacje, rodzaj prezentacji graficznej (zdjęcie, ikonka, tekst...).
Elecont Dialer można pobrać ze strony producenta - wersja demo działa 15 dni. Rejestracja kosztuje około 7$. Podobno jednak wersję Dialer v1.0.118 można zarejestrować używając kodu "6035". Próbujcie :)
» POBIERZ Elecont Dialer (strona producenta)
piątek, 29 maja 2009
Chronos v4.3 - super budzika kolejne odsłony
Minęło trochę czasu (tak z kilka dobrych miesięcy), ja nieco zaspałem, a tu niespodzianka - najlepszy chyba dostępny dla smartfonów budzik - Chronos firmy Activekitten - został rozwinięty aż o kilka wersji. Zanim o tym co nowego słów kilka ogólnie o tym super (nie bójmy się tego słowa) narzędziu dla tych, którzy jeszcze o nim nie słyszeli, nie widzieli, nie czytali....
Chronos, choć ogólnie nazywany "budzikiem", jest narzędziem wielofuncyjnym, bo oprócz umiejętności zrywania nas ze snu czy przypominania o nadchodzących wydarzeniach oferuje funkcje rozbudowanego stopera, timera (odliczanie czasu do tyłu), wygaszacza ekranu (z wbudowaną automatyczną blokadą klawiatury oraz możliwością pokazu slajdów) oraz "kukułki" (może nawet "wybijać" tyle razy, która jest godzina).
Sam budzik jest szalenie rozbudowany i pozwala nie tylko na ustawienie dowolnej ilości alarmów, ale dodatkowo każdy z nich można oddzielnie skonfigurować do własnych potrzeb (począwszy od dnia alarmu, przez rodzaj dźwięku i jego "natarczywość", ilość powtórzeń, przerwę między powtórzeniami, przez wyświetlanie odpowiedniego komunikatu, a skończywszy na uruchamianiu zadań automatycznych. Do całości można "dorzucić" miganie ekranu czy wibracje. Mnie jest w stanie obudzić tylko Chronos - bo sen mam twardy i dopiero jego 15 powtórzenie mnie ratuje... Dodać musze, że Chronos choć może korzystać z dowolnych dźwięków MP3, WMA czy OGG, sam oferuje kilkanaście wbudowanych ciekawych dźwięków idealnie budzących :)
Podobnie rozbudowana jest funkcjonalność stoperów i timerów (wiele zadań na raz, olbrzymia konfigurowalność).
Poszukiwaczom funkcjonalnych "bajerów" Chronos oferuje piękny wygaszacz ekranu w postaci tarczy zegara SENATOR lub pokazu slajdów tworzonego z obrazków wskazanych przez użytkownika. No i oczywiście blokadę klawiatury - także konfigurowalną pod względem funkcjonalności (kiedy, po jakim czasie, wyjątki itd).
Więcej informacji o tym, co potrafi Chronos można przeczytać na stronie producenta (po angielsku).
No i czas na opisanie zmian od wersji, którą ja dysponowałem (3.9.6.3) do obecnej. Przede wszystkim zmieniono dość znacznie interfejs aplikacji. Teraz główne menu jest w postaci ikonek. Dodano szerego nowych funkcji no i poprawiono błędy.
Do najważniejszych nowych możliwości zaliczyć trzeba automatyczną synchronizację czasu z zegarem atomowym (możliwość wyboru serwera i czasu synchronizacji). Fajne :)
Wszyscy posiadacze którejkolwiek zarejestrowanej poprzedniej wersji Chronos mogą dokonać darmowego upgrade'u do wersji 4.3 po prostu nadinstalowując nowa na starą. Aplikację można pobrać ze stron producenta (niezarejestrowana wersja działa jako demo przez 15 dni).
» POBIERZ Actovekitten Chronos (strona producenta)
środa, 20 maja 2009
Gry planszowe Astraware, ale od... Microsoftu
W ramach "gratisów" Microsoft udostępnił na stronach Windows Mobile zestaw gier planszowych firmy Astraware. Paczka - jeden plik instalacyjny .CAB - zawiera 8 gier: Szachy, Backgammon, Ludo, Warcaby (Checkers), Reversi, Nine Men’s Morris, Snakes and Ladders oraz Kółko i krzyżyk (Tic Tac Toe). Niestety dla nas posiadaczy iPAQ-ów 514 - gry są przeznaczone do urządzeń z wyświetlaczami o rozdzielczości 240x320, więc po uruchomieniu na mniejszym wyświetlaczu nie są zbyt czytelne (szczególnie menu, opcje czy podpowiedzi) choć pograć się da (np. w gry o małej ilości potrzebnych detali, jak np Kółko i krzyżyk). Fanów w/w gier planszowych takie drobne niedogodności na pewno nie odstraszą :)